Kim jest ksiądz Sławomir Żarski?
Sławomir Żarski to postać budząca wiele emocji i kontrowersji, której droga życiowa splata się z kapłaństwem, służbą wojskową, a także mrocznymi powiązaniami i zarzutami korupcyjnymi. Urodzony 11 października 1955 roku w Hruszówce, swoje powołanie odnalazł w sferze duchowej, przyjmując święcenia kapłańskie 7 czerwca 1980 roku. Jednakże, jego ścieżka duchowa szybko zaczęła przeplatać się z życiem wojskowym, co doprowadziło go do niezwykłej kariery, która wykraczała poza tradycyjne rozumienie roli duchownego. Studiował prawo kanoniczne na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, a swoje zainteresowania naukowe rozwijał, uzyskując doktorat z nauk społecznych na Akademii Obrony Narodowej. Ta wszechstronność pozwoliła mu na zajmowanie wysokich stanowisk zarówno w strukturach kościelnych, jak i wojskowych, co w późniejszych latach stało się przedmiotem licznych analiz i pytań.
Droga do kapłaństwa i służby wojskowej
Droga Sławomira Żarskiego do podwójnej roli, jaką jest kapłaństwo i aktywna służba w Wojsku Polskim, była nietypowa i wielowymiarowa. Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1980 roku, szybko nawiązał kontakty z wojskiem, co zaowocowało jego zaangażowaniem w Ordynariacie Polowym Wojska Polskiego. W latach 1992–2012 aktywnie pełnił tam posługę, co świadczy o głębokim zaangażowaniu w duszpasterstwo żołnierzy i ich rodzin. Jego kariera wojskowa nabrała tempa, a on sam systematycznie piął się po szczeblach hierarchii. W pewnym momencie objął nawet funkcję administratora Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, pełniąc ją od 10 kwietnia 2010 roku do 19 grudnia 2010 roku. Był również delegatem Biskupa Polowego Wojska Polskiego ds. Duszpasterstwa Kobiet, co pokazuje jego wszechstronność w ramach posługi wojskowej. Jego zaangażowanie w życie wojskowe było na tyle znaczące, że po zakończeniu służby w Ordynariacie Polowym, został inkardynowany do diecezji warszawsko-praskiej, co podkreśla jego duchowy status, mimo intensywnej działalności w strukturach militarnych.
Generał brygady w stanie spoczynku
Kariera Sławomira Żarskiego w Wojsku Polskim osiągnęła swój szczyt w 2018 roku, kiedy to został mianowany generałem brygady w stanie spoczynku. Ta nominacja była znaczącym wydarzeniem, biorąc pod uwagę jego dotychczasową drogę życiową i duchową. Awans na tak wysoki stopień wojskowy, zwłaszcza w połączeniu z jego kapłańską posługą, budził zainteresowanie i pytania o proces decyzyjny oraz kryteria, które doprowadziły do tego wyróżnienia. Warto zaznaczyć, że posiadając doktorat z nauk społecznych, posiadał również odpowiednie wykształcenie teoretyczne, które mogło stanowić podstawę do pełnienia tak odpowiedzialnych funkcji. Jego nominacja na generała brygady w stanie spoczynku, po wcześniejszym przeniesieniu do rezerwy, stanowi jeden z bardziej złożonych aspektów jego biografii, otoczony wieloma domysłami i analizami dotyczącymi jego roli i wpływu w strukturach wojskowych i nie tylko.
Kontrowersje i zarzuty
Postać księdza Sławomira Żarskiego jest nierozerwalnie związana z licznymi kontrowersjami i zarzutami, które rzucają cień na jego dotychczasową karierę. Od powiązań z dawnymi służbami PRL-u, poprzez zarzuty korupcyjne, aż po krytykę jego wypowiedzi, jego biografia stanowi przykład złożoności i niejednoznaczności ludzkich losów, zwłaszcza w kontekście instytucji kościelnych i wojskowych. Te aspekty jego działalności wywoływały szerokie dyskusje w mediach i opinii publicznej, podważając jego wiarygodność i kwestionując jego postawę moralną.
Powiązania z Służbą Bezpieczeństwa (SB)
Jednym z najbardziej bulwersujących aspektów życia Sławomira Żarskiego są jego powiązania z dawnymi strukturami bezpieczeństwa PRL-u. Jak ujawniono, w latach 1985–1990 pełnił funkcję tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa (SB), posługując się pseudonimem „Pątnik”. Ta informacja wywołała falę krytyki i wątpliwości co do jego postawy w tamtych czasach oraz wpływu tych powiązań na jego późniejszą karierę. Fakt, że duchowny był jednocześnie informatorem SB, rodzi fundamentalne pytania o jego lojalność wobec Kościoła i państwa, a także o jego rolę w systemie represji tamtego okresu. Podkreśla to złożoność jego biografii i fakt, że jego ścieżka życiowa nie była jednoznaczna, a przeszłość rzuciła długi cień na jego publiczny wizerunek.
Zarzuty korupcyjne i aresztowanie przez CBA
Ksiądz Sławomir Żarski znalazł się w centrum poważnego skandalu związanego z podejrzeniami o korupcję. 5 lutego 2025 roku został aresztowany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA). Zatrzymanie miało związek z podejrzeniami dotyczącymi nieprawidłowości przy przetargach dla Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT). Zarzuty te uderzyły w jego wizerunek i spowodowały kolejną falę negatywnej uwagi medialnej. Ta sprawa podkreśla, jak daleko mogą sięgać problemy związane z nadużywaniem władzy i pozycji, zwłaszcza gdy dotykają osób pełniących funkcje publiczne i duchowne. Dalsze postępowanie prokuratorskie miało na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności związanych z tymi zarzutami.
Krytyka i lustracja
Postać Sławomira Żarskiego była wielokrotnie przedmiotem krytyki, a jego przeszłość poddana została procesowi lustracji. Sąd Okręgowy w Lublinie orzekł, że jest kłamcą lustracyjnym, co oznaczało, że w oświadczeniu lustracyjnym zataił lub podał nieprawdę dotyczącą jego współpracy ze służbami bezpieczeństwa PRL-u. Ten wyrok miał znaczące konsekwencje prawne i moralne, podważając jego wiarygodność jako osoby publicznej i duchownej. Dodatkowo, był krytykowany za kazanie wygłoszone 11 listopada 2010 roku, w którym wyraził poglądy krytyczne wobec fundamentów III Rzeczypospolitej. Te incydenty pokazują, że jego działalność publiczna i wypowiedzi często budziły kontrowersje i były analizowane przez pryzmat jego przeszłości.
Dalsza służba i działalność
Pomimo licznych kontrowersji i zarzutów, ksiądz Sławomir Żarski kontynuował swoją działalność, zarówno duchową, jak i wojskową, choć w zmienionej formie. Jego ścieżka po zakończeniu służby w Ordynariacie Polowym i po problemach prawnych, była nadal przedmiotem zainteresowania, a jego awans na generała po wcześniejszym przeniesieniu do rezerwy, stanowił kolejny element jego niejednoznacznej biografii.
Proboszcz i dziekan w stanie spoczynku
Po zakończeniu intensywnej służby w Ordynariacie Polowym Wojska Polskiego, ksiądz Sławomir Żarski podjął nowe wyzwania duszpasterskie. Od 2016 roku pełni funkcję proboszcza parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Dębem Wielkim. Jego zaangażowanie w życie parafialne pokazuje, że mimo burzliwej przeszłości, nadal odgrywa rolę w strukturach kościelnych. Dodatkowo, od 2017 roku sprawuje funkcję dziekana dekanatu mińskiego-św. Antoniego z Padwy, co świadczy o jego pozycji w hierarchii kościelnej na poziomie lokalnym. Pełnienie tych funkcji w stanie spoczynku podkreśla jego ciągłe zaangażowanie w posługę kapłańską, mimo wcześniejszych kontrowersji.
Sprzedaż działki Kościoła i nominacja na generała
Jednym z wydarzeń, które wywołało szczególne kontrowersje i zainteresowanie opinii publicznej, była sprzedaż 15-hektarowej działki należącej do Kościoła. Transakcja ta miała miejsce w 2002 roku i dotyczyła sprzedaży nieruchomości Mateuszowi Morawieckiemu i jego żonie. Szczegóły tej transakcji i jej okoliczności były przedmiotem analiz i dyskusji. Niezwykłe jest również to, że w 2018 roku, już po zakończeniu aktywnej służby wojskowej i w obliczu wcześniejszych kontrowersji, Sławomir Żarski został mianowany generałem brygady Wojska Polskiego w stanie spoczynku. Ta nominacja, która nastąpiła po wcześniejszym przeniesieniu do rezerwy, stanowi kolejny element jego złożonej i budzącej pytania biografii, podkreślając niezwykłe ścieżki kariery i awanse, które były możliwe w jego przypadku.
Dodaj komentarz